Kwiat i owoc głogu są najbardziej znane ze swoich właściwości wzmacniających mięsień sercowy. A mocne i dobrze pracujące serce, w połączeniu ze składnikami aktywnymi głogu, mogą podarować Ci gładką, dobrze nawilżoną i miękką skórę. W tym celu warto zaprosić głóg na stałe do swojej diety i pielęgnacji. Oraz wprowadzić kilka prostych zasad.
Dlaczego głóg odżywia skórę całego ciała, a szczególnie twarzy?
Preparaty z głogu poprawiają krążenie obwodowe. Mięsień sercowy pracuje efektywniej, przez co krew może docierać do peryferiów ciała: stóp, dłoni oraz skóry twarzy. Krew przenosi składniki odżywcze, które skutecznie docierają do każdej komórki ciała. Głogowe przetwory wzmacniają i uelastyczniają naczynia włosowate. Zapobiega to pękaniu naczynek, wysiękowi osocza poza naczynka, powstawaniu pajączków i nierówności cery. Kiedy naczynko włosowate jest mocne, dostarcza krew do najdalej położonych komórek – jak skóra, naskórek, cebulki włosów. Nic nie gubi po drodze, każda substancja aktywna trafia tam, gdzie powinna.
Głóg działa również rozgrzewająco, szczególnie przetwory owocowe. Owoce są pełne witamin i minerałów. Zatem nie tylko wzmacniają pracę serca i układu krwionośnego ale również karmią skórę dobrymi składnikami.
Jak zwiększyć efektywność głogu w pielęgnacji skóry?
Aby skutecznie nakarmić skórę, aby ją ujędrnić, wygładzić, rozświetlić od środka potrzebujesz 3 czynników. Po pierwsze: efektywnego dostarczenia niezbędnych składników odżywczych. Ten mechanizm opisałam powyżej. Po drugie: Składników odżywczych. Po trzecie: Sprawnych mechanizmów oczyszczania z produktów przemiany materii.
Głóg jest bogaty we flawonoidy, kwasy organiczne, witaminy i sole mineralne ale skóra potrzebuje o wiele więcej substancji. Dlatego preparaty z głogu warto łączyć z odżywczą, bogatą w naturalne produkty dietą. Warzywa, owoce, nasiona i orzechy oraz zielone rośliny liściaste to podstawowe pokarmy dla pięknej skóry. To nie jest odkrywcze, wiem. 🙂 Dlaczego zatem dla niektórych diety i zioła działają a dla innych nie? Pierwszy sekret leży w wykorzystaniu synergii* niektórych substancji i ziół. Dobrze skomponowana mieszanka ziołowa lub zestaw ziołowych ekstraktów uwzględnia to, że niektóre zioła działają tylko w obecności innych. To samo dotyczy diety. Zielona młoda pokrzywa lub liście jarmużu w postaci soku doskonale oczyszczają i wzmacniają. Jednak dla wydobycia ich pełnego potencjału warto połączyć je z tłuszczem. Ułatwisz w ten sposób przyswajanie witamin A, E i K (wszystkie wspierają elastyczność i jędrność skóry). Dla pewności jedz całą tęczę naturalnego pożywienia cały rok.
Drugi sekret to prawidłowa kolejność i czas przyjmowania preparatów. Nawet mocne serce i dobre krążenie krwi nie zdziałają cudów, jeśli w Twoim ciele zalegają i krążą różne szkodliwe substancje. Pielęgnację skóry zaczynamy od oczyszczenia ciała: przewodu pokarmowego, układu limfatycznego, wątroby. Najlepszy czas detoksu to wiosna, kiedy na łące rośnie dużo świeżych, zielonych ziół. Detoks pozwala usunąć z ciała produkty przemiany materii, oczyścić i wzmocnić wątrobę, usprawnić pracę układu limfatycznego, odnowić krew (tzw. działanie krwiotwórcze ziół polega na tym, że szpik jest pobudzany do produkcji nowej krwi). Oczyszczone ciało, krew pełna zdrowych krwinek i sprawny układ limfatyczny to punkt wyjścia. To właśnie limfa zbiera z ciała brudy, a wątroba je utylizuje. Teraz można karmić ciało i pozwolić wartko płynącej krwi rozprowadzać składniki pokarmowe i tlen do każdej tkanki.
Przeczytaj: Zioła wiosenne, które warto teraz zbierać
*synergia to efekt wzajemnego wzmocnienia działania składników aktywnych; np. żelazo jest skuteczniej wchłaniane w obecności witaminy C; połączenie kilku ziół rozkurczających mięśnie gładkie i poprawiających krążenie w miednicy mniejszej, skuteczniej zadziała podczas bólów miesiączkowych.
Jakie preparaty z głogu mam przyjmować?
Kwiat głogu dobrze działa w postaci ekstraktu na winie lub etanolu 40 – 60 %. Przygotowanie takich preparatów zajmuje od 2 tygodni do kilku miesięcy. Najlepiej zrobić je ze świeżych kwiatów lub owoców. Ekstrakty alkoholowe po rozcieńczeniu mogą służyć jako składnik toniku, który ujędrnia i nawilża skórę twarzy. Mitem jest jakoby alkohol wysuszał skórę. Jeśli jest stosowany w odpowiednim, niskim stężeniu, działa silnie nawilżająco. A ponieważ jest doskonałym nośnikiem składników aktywnych, dodatkowo karmi skórę w pielęgnacji zewnętrznej.
Ciekawym preparatem jest też ocet winny z kwiatów i owoców. O właściwościach oraz przepisach na octy napisałam wyczerpujący artykuł na moim blogu: Różowe octy w pielęgnacji kobiecej urody.
Owoce głogu wyśmienicie smakują w jesiennej konfiturze. Jej przygotowanie wymaga trochę uważności i czasu. Jednak ciało odwdzięczy Ci się piękną skórą i radosnym, mocnym sercem. Owoce należy zebrać, kiedy są miękkie i intensywnie czerwone. Następnie powoli zaparzyć, przetrzeć przez sito. Dodać cukier trzcinowy lub miód, odrobinę soli oraz przyprawy. Zagotować w garnku, cały czas mieszając i zamknąć w słoiczkach do pasteryzacji.
Przeczytaj: Dzikie owocowe konfitury. Warsztaty 2 października 2018
Gdzie mogę te preparaty zdobyć, jak dokładnie je przygotować?
Każdy preparat ma swoją recepturę, stężenia alkoholi, rodzaje olejów. Głóg pojawi się na naszych warsztatach majowych oraz październikowych. W maju wykorzystamy gotowy ekstrakt z kwiatów (już go przygotowuję, bo głogi zakwitły 3 tygodnie wcześniej niż rok temu!). W październiku nauczymy się robić pyszną włoską konfiturę z owoców głogu. Taka konfitura jest niedostępna w sprzedaży, możesz jedynie przygotować ją samodzielnie. Dzikie owoce głogu są czasochłonne w zbiorze ale za to obfitują w cenne składniki, których próżno szukać w przemysłowo produkowanych owocach. Spokojnie – na warsztaty owoce nazbieram wcześniej i przywiozę już gotowe do działania! 🙂
Czy sięgniesz po piękno, które chce podarować Ci głóg?
Przeczytaj informacje o warsztatach, na których masz szansę zrobić preparaty z głogiem:
Naturalne ziołowe kosmetyki dla Mamy – 22 maja
Dzikie owocowe konfitury. Warsztaty 2 października